Dlaczego Wilga?
Startuję tutaj trochę na wariata. Chciałem w końcu zrobić coś epickiego. Specjalnie nie przygotowywałem się pod kątem długich marszobiegów. Jedynie dziesiątki lub górskie piątki po Puszczy Bukowej. Chciałem dać sobie w kość, ale nie przypuszczałem aż takich problemów. Zdecydowanie za długi kilometraż na pierwszy raz. Ale czy nie o to chodzi? O złojeniu się na maksa?
Najnowsze komentarze